wtorek, 22 lutego 2011

Oferta dla kobiet pisana przez faceta

oferta dla kobiet pisana przez faceta

Autorem artykułu jest jaras jarty



męskie rozterki na temat ofert skierowanych do kobiet czyli jak namówić kobietę do kobiecych spraw, kobietą nie będąc

Większość poradników dla ludzi, którzy pragną zarabiać na programach partnerskich zawiera niezłomną zasadę - pisz o tym, o czym wiesz, bo możesz wpaść w pułapkę nieznajomości tematu.

Zastanawiam się nad ofertą e-booka "Stań się kobietą sukcesu". Od małego jestem facetem. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek było inaczej. Jak więc podejść do tematu?

Na początek, rzecz jasna, zebrałem trochę materiałów u innych pośredników sprzedaży. Oto one:

Wiara w siebie, w swoją wartość i swoje możliwości jest w życiu podstawą każdego sukcesu. "Chcieć to móc". Jeżeli wstajesz rano, myśląc z niechęcią o czekającym Cię dniu i najchętniej w ogóle byś nie wychodziła z domu, to powinnaś się nad sobą poważnie zastanowić. Samo narzekanie na swój los nikomu jeszcze nie pomogło. Musisz uwierzyć, że jesteś warta więcej niż Ci się wydaje. Ta wiara w siebie jest punktem, z którego startujesz, by potem coraz szybciej pokonywać drogę ku lepszemu życiu.

Przeczytaj opowieść o zmaganiu się z losem rozwiedzionej, samotnej, bezrobotnej matki, bez pomysłu na dalsze życie, mającej pod opieką dwoje małych dzieci, która zmienia się w pracującą, spełniającą się na wielu polach kobietę.
Przeczytaj też o innych kobietach oraz mężczyznach mających jedną wspólną cechę: dążenie do lepszego życia, sprawienie, aby nasze samospełniające się przepowiednie ziszczały się wg naszego planu, dokładnie tak jak tego sobie życzymy!

Przekonaj się, że zmiana Twojego życia jest do zrealizowania!

Publikacja "Stań się kobietą sukcesu" wskaże Ci właściwe drzwi, ale Ty sama musisz przez nie przejść.



Zebrałem to wszystko w kilku przypadkowych miejscach. Najważniejsze ułożyć to teraz tak, aby nikt nie miał wątpliwości i albo decydował się na zakup, albo nie. Materiał brzmi świetnie, wystarczy pozmieniać to i owo, by wyglądał oryginalnie, ale nie stracił na swej atrakcyjności. Cóż:

Jestem facetem i podziwiam zaradne kobiety. Stań się kobietą sukcesu.

---

Zapraszam do oferty Kiosku Partnerskiego JarasEla.pl - zamiast czytać posłuchaj.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Moje początki w Programach Partnerskich

Moje początki w Programach Partnerskich

Autorem artykułu jest Jarek Szumski



Jak zacząłem - mam nadzieję :) - zarabiać w e-biznesie w Programach Partnerskich.
Hmm, czy kogoś to zainteresuje? Nie wiem, ale może kogoś kto od jakiegoś czasu zastanawia się nad rozpoczęciem zarabiania w e-biznesie ten tekst natchnie :), zmusi do działania. Tak też było ze mną.

Na początku były Złote Myśli
Na ich stronę wchodziłem wiele razy, przeglądałem, ściągałem darmowe wersje e-booków. Nawet czytałem o Programie Partnerskim. I na tym się kończyło. Aż pewnego dnia zrobiłem to! Przystąpiłem do pierwszego PP.

Zgodnie z wytycznymi zacząłem promować ebooki. Założyłem własny serwis http://www.ebook.isofcik.eu. No i nic :(. Żadnych odwiedzin. Zacząłem szukać powodów tego stanu rzeczy. No i znalazłem. Brak pozycjonowania.

Tomek w krainie partnerów
W tym momencie trafłem na ebooka Tomka Urbana- Programy Partnerskie w praktyce.
Nastąpił przełom w myśleniu i wiedzy. Tomek stał się dla mnie guru Programów Partnerskich. Namiętnie korzystam z wiedzy zwartej w jego ebooku oraz na jego ministronach - http://pp.ministrona.pl.

Założyłem kolejny serwis poświęcony e-biznesowi - http://www.biznes.isofcik.eu, w którym opisuję Programy Partnerskie, do których sukcesywnie przystępuję. Ostatni z nich to http://www.alergia.isofcik.eu.

Co będzie dalej? Pokaże czas i ludkowie, którzy w końcu zaczną odwiedzać moje strony (powoli zaczynają) i będą kupować produkty, które promuję. A ja będę dzięki temu zarabiał.
---

Internetowy biznes Polskie ebooki


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak nie dać się okradać złodziejom prowizji

Jak nie dać się okradać złodziejom prowizji

Autorem artykułu jest Zofia Biegańska



Uwagi na temat szerzącej się plagi kradzieży prowizji w programach partnerskich.
Jak nie dać się okradać złodziejom prowizji
Masz stronę internetową? Musiałeś słyszeć o programach partnerskich, w których otrzymujesz wynagrodzenie na zasadzie prowizji.
Programy partnerskie stanowią świetną okazję do zarobienia dodatkowych pieniędzy, ale czy wiesz, że możesz stracić , albo już tracisz, ogromny procent swoich zarobków, ponieważ linki, które zawierają zarobione przez Ciebie pieniądze są bez skrupułów przywłaszczane przez złodziei? Wystarczy jedynie wejść w kod źródłowy Twojej strony, i zastąpić Twoje ID swoim. Proste?
Ocenia się, ze do 90% wszystkich transakcji sprzedaży w programach partnerskich idzie do złodziejskich kieszeni. Jeżeli nie chcemy wyrzucać w błoto pieniędzy na reklamę tylko po to, by napełnić kieszenie oszustom, powinniśmy zamaskować swój link partnerski. Tak naprawdę, jeżeli promujesz linki partnerskie, złodzieje niemal na pewno już na Tobie zarabiają – dotyczy to zwłaszcza największego na świecie banku linków partnerskich jakim jest Click Bank, ale inne linki wcale nie są bezpieczniejsze.
Możemy zamaskować swój link partnerski korzystając z darmowej strony www.tinyurl.com
lub stosować odpowiednie oprogramowanie, które ukryje nasz link i zamieni jego wygląd na:
http://www.yourwebsitename.com/productname.html

Wszystkie linki są automatycznie chronione przez generowany kod, który jest czytelny dla wyszukiwarek Internet Explorer, czy Mozzila, ale zupełnie bezużyteczny dla internautów.
Pamiętać też należy, że istnieją oprogramowania , które otwierają zaszyfrowane linki i pozwalają wrócić do linków wyjściowych za pomocą jednego kliknięcia. Należy więc zaopatrzyć się w narzędzie, które taki manewr skutecznie uniemożliwia.

---

Eagleblogs- darmowa reklama i promocja dla firm. Pisz ciekawie i zainteresuj internautów - będziesz mógł zarabiać w Google Adwords. Skorzystaj z darmowych ogloszeń po polsku i angielsku


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak to jest z pobieraniem treści z innych stron?

Jak to jest z pobieraniem treści z innych stron?

Autorem artykułu jest Złote Góry



Wielu z Was zapewne prowadzi własne strony www i wie jak ważne jest dostarczanie nowej treści na stronę, nie tylko aby uzyskać ruch z wyszukiwarek poprzez frazy niszowe, ale także z punktu widzenia użytkownika, który przede wszystkim w Internecie szuka informacji.

Wielu z Was zapewne prowadzi własne strony www i wie jak ważne jest dostarczanie nowej treści na stronę, nie tylko aby uzyskać ruch z wyszukiwarek poprzez frazy niszowe, ale także z punktu widzenia użytkownika, który przede wszystkim w Internecie szuka informacji.

Prawdopodobnie zadawaliście już sobie to pytanie “Czy mogę pobrać artykuł lub news z innej strony i umieścić na własnej?“. Sprawa nie jest prosta, wszelkie kopiowanie treści bez zgody autora lub właściciela strony jest zabronione, chyba że na stronie jest wyraźnie napisane, że można, ale to raczej rzadko spotykane.

A jak to jest z kopiowaniem artykułu z zaznaczeniem źródła pochodzenia?

Spotykane na wielu stronach, niestety to też bez zgody autora jest nielegalne, to tak jakby ukraść samochód Panu Kowalskiemu, podpisać, że to samochód Kowalskiego i korzystać z niego bez żadnych sankcji :) Trzeba pamiętać to, że coś jest publikowane w Internecie, nie oznacza że jest darmowe, chociaż wielu ludzi jeszcze tak myśli. Na napisanie artykułu, też trzeba poświęcić czas, a wiadomo że czas to pieniądz.

A newsy?

Chronione prawem są wszystkie treści, w których możemy znaleźć wkład twórczy autora. Czyli możemy skopiować newsa jeżeli wytniemy wszystkie komentarze odautorskie, lub przerobimy je na własne. Nawet przy takim kopiowaniu warto zamieścić jednak źródło pochodzenia newsa.

Skąd więc brać treści na stronę?

Sposobów jest kilka. Możemy zlecić napisanie artykułu lub newsa, takich ofert w Internecie znajdziecie sporo, koszty wahają się od 10 zł w górę. Przed zleceniem napisania artykułu warto zapoznać się z tym co już wcześniej napisał nasz zleceniobiorca, nie każdy ma talent do pisania :) Ja na przykład nie mam :)

Drugim sposobem jest przedruk udostępnionych artykułów, możecie je znaleźć między innymi w serwisie artykularnia.pl czy artelis.pl. Sam korzystam z tych serwisów, czasem można znaleźć tam naprawdę wartościową treść na stronę. Wadą jest jedynie to, że taki artykuł napakowany jest linkami, które zgodnie z regulaminem musimy pozostawić.

Jako dostarczyciela darmowej treści możecie również wykorzystać wikipedię. Czasem korzystam, można coś wybrać. Przy korzystaniu z zasobów wikipedii, również musimy wskazać źródło pochodzenia tekstu, czyli zamieścić link do wikipedii.

Jeszcze innym sposobem na dostarczenie treści na stronę jest korzystanie z kanałów RSS innych serwisów, mogą one uatrakcyjnić naszą stronę. Kanały takie składają się z tytułu artykułu lub newsa i kliku zdań wstępnych. Jeżeli nie mamy czasu na wzbogacanie naszej strony nowymi treściami, możemy je wykorzystać. Wadą takich kanałów jest to, że gdy użytkownik zaciekawi się artykułem to ucieka z naszej strony, na stronę z której pochodzi RSS.

Jeżeli korzystamy z jakiegoś programu partnerskiego, sprawdźmy jakie materiały marketingowe nam oferuje. W przypadku niektórych programów partnerskich otrzymujemy opracowane profesjonalnie teksty gotowe do publikacji na naszej stronie. Program partnerski www.zlotemysli.pl, oferuje nam duży wybór materiałów do promocji swoich e-booków. Wsparcie takie może być bardzo cenne i ułatwia nam kierowanie użytkownika do zakupu produktu lub usługi, za co oczywiście otrzymujemy prowizję jako partner, co Nas cieszy najbardziej :)

Podsumujmy!

W Internecie nie wszystko jest za darmo. Jeżeli koniecznie chcemy zamieścić artykuł, który nam się spodobał, wyślijmy najpierw e-mail do właściciela strony, jest szansa, że uzyskamy zgodę, a ceną jaką będziemy musieli za niego zapłacić jest najczęściej umieszczenie linka zwrotnego do strony z której artykuł pochodzi.
---

A Ty wiesz już jak zarabiać na programach partnerskich? www.ZoteGory.pl - e-Biznes i programy partnerskie w praktyce.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wybrać odpowiedni program partnerski?

Jak wybrać odpowiedni program partnerski?

Autorem artykułu jest Mateusz Kaczmarczyk



Wiele osób zaczynających swoją przygodę z programami partnerskimi zastanawia się - który z nich wybrać. Jest wiele programów partnerskich, różnią się wieloma szczegółami. Przede wszystkim wielkością prowizji i wartością produktu. Mniej ważne szczegóły to kampanie (lub ich brak), kolejne poziomy poleconych, materiały dostarczane dla partnerów i próg wypłaty.
Zakładam że wiesz co to jest program partnerski, i znasz podstawy. Nie będę o tym pisał w tym artykule, bo łatwo znaleźć informacje na ten temat. Przejdźmy do tematu... jak wybrać właściwy program partnerski dla siebie? Przede wszystkim zastanów się nad tematyką programu, bo aby napisać interesującą recenzję produktu (usługi) musisz interesować się danym tematem. Jeśli interesuje Cię motoryzacja musisz znaleźć program partnerski o tej właśnie tematyce. Nie ma sensu promować czegoś, co Cię nie interesuje.

Drugim ważnym czynnikiem są prowizje. Wahają się one od 3% (części komputerowe) do 50% (ebooki, szkolenia), dlatego warto wybrać program, który oferuje wyższe. Jednak wysokie prowizje nie są najważniejsze. W pewnym programie partnerskim, który oferuje 5% prowizji zarabiam więcej niż w tych 50%. Dlaczego? Ponieważ produkty sprzedaję prawie codziennie. Najwięcej zarabiam na sprzedaży książek i ebooków, do tej pory nie udało mi się sprzedać żadnego szkolenia. Książki są bardzo dobrym "materiałem" na program partnerski, ponieważ poruszają prawie każdą tematykę. Trudno znaleźć dobry program partnerski sprzedający części samochodowe, dużo łatwiej promować książki o samochodach.

Na takie "szczegóły" jak kampanie, drugi poziom, czy próg wypłaty również warto zwrócić uwagę. Dzięki kampaniom (systemom trackinkowym) możemy wiele zyskać, ponieważ wskazują nam na której stronie najwięcej zarabiamy, jeśli mamy ich kilka. Drugi poziom to nasz pasywny dochód, zarabia na nas nawet kiedy my odpoczywamy ;)
Próg wypłaty - najczęściej spotykam się z progiem 50 lub 100zł. Dopiero po osiągnięciu takiej kwoty możemy wypłacić nasze pieniądze.
Jeśli wybierzemy odpowiedni program dla siebie szybko osiągniemy wymagany próg 50zł.

Zarabianie w programach partnerskich dokładniej opisałem na mojej stronie:
http://www.zarabiajwsieci.com
---

Zobacz ile możesz zarobić w programach partnerskich:
http://www.zarabiajwsieci.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl