poniedziałek, 16 września 2013

Zarabianie w zagranicznych programach partnerskich


               

Zarabianie w zagranicznych programach partnerskich


Autor: Anna  Komornicka

Witam. Zostałam poproszona o stworzenie recenzji do produktu elektronicznego: Jak zarabiać 5000 zł w sieci internetowej? Ebook dotyczy zarabiania na amerykańskiej platformie, stanowiącej swego rodzaju program partnerski, doskonale znany również w polskich realiach. Czy zarabianie powyżej średniej krajowej w domu jest rzeczywiście możliwe?

W Internecie można natknąć się na mnóstwo ogłoszeń dotyczących pracy w domu, zajęć zdalnych czy też szeroko pojętego chałupnictwa. Ogłoszenia tego typu mamią nas wizją horrendalnie wysokich zarobków, które w tradycyjnej, stacjonarnej rzeczywistości są osiągane przez pracowników wysokiego szczebla. Czy gdyby zarabianie kilku tysięcy złotych miesięcznie w domu było możliwe, wciąż wielu z nas tyrałoby za 1200 zł? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie i stworzyć najbardziej obiektywną recenzję ebooka, wyłuszczając jego wady oraz zalety.

Na zapoznanie się z ebookiem oraz jego bonusowymi komponentami miałam cały weekend. Znałam już podstawowe pojęcia związane z pracą w sieci internetowej, więc początkowe wyjaśnienia były dla mnie oczywiste. Pierwszy plus: płacimy tutaj za wiedzę i nowe umiejętności. Nikt więc na czyha na nas z hasłem "kaucja", pod którym tak naprawdę nie kryje się nic. Tutaj dokładnie wiemy, co otrzymujemy (ebooki oraz kurs video); jest to więc inwestycja w wiedzę, a nie w ulotki informacyjne. Po uiszczeniu zapłaty natychmiast otrzymujemy wszystkie materiały na maila. Nieważne więc czy zapiszemy się rano czy w nocy, możemy od razu studiować cały materiał.

Zaletą jest na pewno prosty język, którym jest napisany ebook. Dodatkowo, oprócz samego tekstu dostępne są również obrazki oraz screeny, które znacząco ulatwiają pracę. Dla mnie miejscami był zbyt prosty i oczywisty, ale rozumiem, że publikacja ma trafić również do osób, które są laikami w kwestii zarabiania w Internecie. Mimo że interesuję się marketingiem internetowym od dwóch lat, przyznam szczerze, nie znałam platformy opisywanej w ebooku oraz kursie video. Krok po kroku jest wyjaśnione jak się zarejstrować i jak zacząć zarabianie. Bardzo fajne, że zostały przedstawione konkretne metody, a nie ogólne lanie wody, które zwykle nie przynosi efektów. Podstawowy ebook ma kilkanaście stron, dlatego podane są same konkrety.

To, co mnie najbardziej zainteresowało, to jednak kurs video, na którym przedstawiona jest bardzo konkretna metoda na uzyskanie natychmiastowego zarobku na platformie. Nie jest już to ogólna część dotycząca zarabiania, a dokładny mechanizm. Ma się wrażenie, że siedzi się za plecami autora ebooka i patrzy dokładnie, co robi. Duży plus.

Bonus w postaci opisu polskiej platformy był mi znany, dlatego nie będę go oceniać, bo sama już wcześniej przetestowałam te metody.

Czas na minusy.

Podstawowy ebook w formie pisemnej był dość nużący. Mnie osobiście zabrakło jakiś przewodnich haseł, które spowodowałyby natychmiastową chęć wdrożenia opisanych metod. Rozumiem, że podejście autora było pragmatyczne i miało na celu przekazanie maksimum wiedzy w minimalnej formie, ja bym jednak preferowała bardziej dynamiczne formy (tak jest to rozwiązane w bonusowym video). Gdyby ebook był nagrany w formie szkolenia mówionego, byłby znacznie łatwiej przyswajalny.

Niestety w ebooku pojawiały się literówki, które mnie frustrowały i nie pozwalały skupić się na tekście. Niektóre screeny również bym usunęła, ponieważ są opisane "słownie". Wstęp dość oczywisty dla większości osób, które miały cokolwiek do czynienia z pracą zdalną.

Podsumowując: wszystkie metody opisane w ebooku oraz przestawione na video są innowacyjne i generują dochód z pracy zdalnej. Nie sądzę jednak, by ktoś po miesiącu pracy osiągnął wynik 5000 zł, ale w dłuższej perspektywie jest to jak najbardziej możliwe.  Po przetestowaniu metod w ciągu 4 dni udało mi się zarobić 90$ (~270 zł), więc system działa, trzeba mieć tylko czas, by konsekwentnie go realizować.

  Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
               
   

Najlepsze programy partnerskie


               

Najlepsze programy partnerskie


Autor: Przemysław Pufal

Wiele osób zadaje pytania „Jakie programy partnerskie są najlepsze?”, „Jaki program partnerski ja mam wybrać?”. 

Aby odpowiedzieć na tak postawione pytanie, trzeba wziąć pod uwagę wiele kryteriów oceny programów partnerskich  a także wiedzę, możliwości i na przykład zainteresowania osoby, która chce dokonać wyboru i działać w pp.

Ale jest jedno kryterium, które dominuje nad innymi, dzięki któremu można wprost stwierdzić, że zna się odpowiedź na pytanie jakie programy partnerskie są naprawdę najlepsze. Tym kryterium jest wysokość prowizji, czyli jak wysokie zarobki można osiągać. W związku z tym najlepszymi programami afiliacyjnymi są abonamentowe programy partnerskie.

Jak sama nazwa wskazuje, abonamentowy program partnerski to taki, w którym klient wykupuje abonament na jakąś usługę czy dostęp do jakiejś wiedzy. On regularnie płaci, a partner programu regularnie zarabia.

W większości programów partnerskich klient kupuje produkt czy usługę raz i najczęściej albo w ogóle nie wraca na zakupy na konkretną stronę albo robi to bardzo rzadko z zaznaczeniem, że firma musi się starać, by jeszcze coś u niej kupił. Tym samym prowizje również pojawiają się rzadko.

I tutaj widać jak na dłoni przewagę abonamentowych programów partnerskich.

Dzięki systemowi abonamentowemu co miesiąc otrzymujesz określoną kwotę, jako prowizję od znanej Ci liczby klientów, którzy wykupili abonament na usługi czy produkty. Sprzedajesz jednemu klientowi tylko raz abonament na określony czas lub na czas nieokreślony. Dostajesz prowizje od pozyskania klienta i jego comiesięcznych opłat. Raz pozyskany klient może dostarczać Ci prowizji, w zależności od produktu, przez wiele miesięcy a nawet lat!

Co oznacza, że z tych programów otrzymujesz dochód pasywny, czyli stały i za to, że nic już nie robisz:)

Co więcej, abonamentowe programy partnerskie zazwyczaj oprócz sprzedawania produktu, oferują również możliwość zbudowania swojej własnej struktury współpracowników. I od ich zarobków również otrzymasz prowizje!

Wydaje się, że z wielu różnych modeli funkcjonowania programów partnerskich jeszcze nikt nie wymyślił lepszego, niż programy partnerskie, w których sprzedaje się abonament.

  Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
               
   

Zarabianie w internecie bez własnej strony internetowej


               

Zarabianie w internecie bez własnej strony internetowej


Autor: Przemysław Pufal

Jak zarabiać w Internecie bez własnej strony internetowej? Czy to w ogóle jest możliwe? Oczywiście, że jest to możliwe. Oto dwie podstawowe metody na zarabianie w programach partnerskich bez posiadania własnego bloga czy strony.

Metoda 1.

Link w stopce maila

Umieszczenie linka w stopce swojego e-maila to prawdopodobnie najprostsza i najszybsza metoda, aby zacząć zarabiać. W tej chwili każda poczta e-mailowa ma system wsparcia dla użytkownika i tam z pewnością dowiesz się, jak łatwo umieścić link w stopce każdej wysyłanej przez Ciebie wiadomości. Jeśli masz dużą ilość znajomych i wysyłasz dużo wiadomości, z pewnością ktoś kliknie na przykład na dodany przez Ciebie link do programu partnerskiego, w którym działasz. Opakuj je w takie sformułowania jak: to przeczytałem, z tego korzystam, moja rodzina tego używa itp. Po prostu musisz używać zachęt takich, jakie sam lubisz, a nie bezpośredniego namawiania do kupienia czegoś, bo to nie zdaje egzaminu.

Metoda 2.

Portale społecznościowe

Większość z nas funkcjonuje, czyli posiada konta, prawdopodobnie na kilku różnych portalach społecznościowych. Wybór jest naprawdę spory i nie ogranicza się do Facebooka i Naszej Klasy, czyli teraźniejszej NK. Do tego dochodzą systemy mikroblogowe typu Twitter czy Blip.

Na swoich kontach w portalach społecznościowych możesz po prostu wklejać linki partnerskie, ale na zasadzie rekomendacji czy też opiini albo recenzji jakichś produktów. Chodzi o to, żeby nikt, ani Twoi znajomi, ani tym bardziej administrator, nie pomyślał, że uprawiasz nachalną reklamę. Nikt nie lubi spamu albo tylko wiadomości handlowych. Przeplataj je więc zwykłymi wpisami: co u Ciebie słychać, wstawiaj linki do ciekawych stron, czegoś zabawnego itd. itp. Czyli korzystaj normalnie z portalu i tylko od czasu do czasu wstaw jakiś link sprzedażowy.

To są dwie podstawowe techniki zarabiania w Internecie bez konieczności posiadania strony www czy własnego bloga. Mając wielu znajomych, będąc osobą popularną i lubianą, można to wykorzystać. Przecież z czegoś trzeba żyć! Życzę powodzenia!



  Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
               
   

Jak zarobić na sprzedaży produktów, których nie posiadasz?


               

Jak zarobić na sprzedaży produktów, których nie posiadasz?


Autor: Anna Rejdych

„Lepsze deko handlu niż kilo roboty” – to powiedzenie ma w sobie sporo prawy. Tanio kupić, drogo sprzedać, żyć nie umierać  Jednak jest kilka małych "ale"...

1. żeby kupić, trzeba mieć za co i wiedzieć, gdzie można nabyć coś tanio,
2. żeby sprzedać, trzeba wiedzieć jak, a to wiąże się z ryzykiem, że zostaniemy z towarem,
3. żeby handlować legalnie, przydałaby się własna firma.
Te trzy małe „ale” często skutecznie przekreślają taką formę zarobku.

Jest jednak pewna alternatywa, która  pojawiła się wraz z rozwojem handlu internetowego. Może to wydać się  zaskakujące, ale by sprzedawać produkty (zarówno fizyczne, jak i  niematerialne, czy usługi) nie musisz ich wcześniej kupować. Coraz  więcej sklepów internetowych uruchamia własne programy partnerskie, dając możliwość zarobku praktycznie każdemu.

O co chodzi w programach partnerskich?

Firmy oferujące swoje produkty/usługi  przez internet oddają część swoich zysków w zamian za pozyskanie  klienta. Można to porównać do pracy przedstawiciela handlowego, który  otrzymuje prowizje od zrealizowanych transakcji. Posługując się przykładem:
Polecasz swojej koleżance świetną książkę i wysyłasz jej specjalny link,  pod którym można ją kupić. Koleżanka klika w Twój link, dokonuje  zakupu, a na Twoim koncie pojawia się gotówka do wypłaty. Proste,  prawda? W teorii jak najbardziej, w praktyce już tak kolorowo nie jest, chyba,  że satysfakcjonuje Cię 10 zł miesięcznie – ale o tym za chwilę.

Skąd sklep wie, że klient kupił z mojego polecenia?

Rejestrując się na stronie wybranego programu partnerskiego, otrzymujesz unikalny kod. Cała filozofia polega na tym, by doklejać ten kod na końcu adresu  strony. W każdym programie wyjaśnione jest, jak takie linki tworzyć. Na  komputerze osoby, która kliknie w taki link, zapisuje się drobny dokument  tekstowy zwany plikiem cookie. Jest to zupełnie  niegroźny plik, w którym zapisany jest Twój kod partnera. Jeśli w pewnym  okresie czasu od kliknięcia ta osoba kupi jakiś produkt ze sklepu,  który polecasz, to system „zajrzy” do pliku cookie i widząc tam Twój kod  partnera, naliczy Ci prowizję. Gdy uzbierasz na swoim koncie pewną kwotę  (określoną w progu wypłaty), będziesz mogła wypłacić pieniądze na swój  rachunek bankowy.

Czy muszę mieć własną firmę?

Z formalnego punktu widzenia nie musisz  zakładać własnej działalności gospodarczej. Firma, która jest  właścicielem programu partnerskiego, podpisze z Tobą umowę o dzieło i po prostu będziesz wystawiać im rachunki. Jest to świetna wiadomość, ponieważ nic nie ryzykujesz – nie masz żadnych kosztów stałych, a wejście do programu jest z reguły  bezpłatne. Jednak to, że nie rejestrujesz działalności, nie oznacza, że  nie będziesz miała własnego biznesu...

Gdzie jest „haczyk”?

Tu właśnie jest ten drobny haczyk, czy  jak kto woli – gwiazdka w umowie. Jeśli chcesz zarabiać pieniądze w  programie partnerskim, musisz potraktować go jak własny biznes.  Tam nie ma godzin do odrobienia ani stałej wypłaty. Nikt Cię za rękę  nie poprowadzi. Programy partnerskie często edukują i pomagają swoim  partnerom, jednak tylko od Ciebie zależy, czy osiągniesz w nim sukces.  Potraktuj produkty firmy, z którą współpracujesz, jak swoje własne. Daj  sobie czas na rozwój własnego biznesu – będziesz musiała się sporo  nauczyć o marketingu internetowym i włożyć dużo pracy, by odnieść  sukces. Ale chyba tak jest wszędzie, prawda? Sukces zawsze jest okupiony znacznym wysiłkiem.

Na koniec – to, co najfajniejsze

Podsumowując, powiem o dwóch najważniejszych zaletach zaangażowania w programy partnerskie: elastyczność i dochód pasywny. Pracujesz, kiedy chcesz, gdzie chcesz, jak chcesz i ile chcesz. Nikt Ci  tu nic nie narzuca. Jeśli jesteś mamą, z pewnością docenisz możliwość  pracy, gdy akurat dziecko zaśnie lub grzecznie się bawi. Natomiast, gdy  już rozkręcisz swój biznes do pewnego poziomu, to będziesz zarabiać, nawet gdy nie będziesz pracować.

Mam nadzieję, że wyjaśniłam o co chodzi w  programach partnerskich. W kolejnych artykułach będziemy wchodzić w ten  temat głębiej. Postaram się opowiedzieć krok po kroku, jak zacząć swój  własny e-biznes. Na ten moment polecam wpisać w wyszukiwarkę „program  partnerski” i zobaczyć, jakie sklepy oferują tego typu współpracę.  Zdziwisz się, jak dużo jest możliwości.

  Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
               
   

Czym są programy partnerskie?


               

Czym są programy partnerskie?


Autor: Marcin  Gurtowski

Pozwól, że zacznę trochę od teorii ponieważ chcę wyjaśnić czym tak naprawdę są programy partnerskie. Wiele się o nich mówi i nie zawsze są to trafne teorie dlatego na początku mam zamiar pokazać właściwy obraz tego tematu.

Programy partnerskie są bardzo popularne i stanowią jedną z łatwiejszych form zaistnienia w sieci. Bez zaplecza technicznego, własnych produktów można zarabiać w internecie. Jednak jeśli sądzisz, że wystarczy wybrać program partnerski, skorzystać z gotowego systemu i dzięki temu od razu zaczniesz zarabiać duże pieniądze, to powiem wprost – cudów nie ma! Z dnia na dzień nie da się stworzyć biznesu od zera, trzeba się w to zaangażować i włożyć w to dużo pracy. Zadaniem partnera jest stworzenie systemu promocji i sprzedaży, a do tego będzie wymagana Twoja praca.


Korzyści dla autorów


Programy partnerskie są charakterystyczną formą współpracy pomiędzy autorami programów, a partnerami. Zadaniem partnerów jest wypromowanie i sprzedaż produktów lub usług. Można określić to tak, że partnerzy dla firmy założyciela programu partnerskiego są pracownikami działu sprzedaży. Takich osób może być niemal nieograniczona ilość, jednak ich praca nie stanowi żadnego kosztu, bo wynagradzani są dopiero za efekty. Inaczej mówiąc producent np. telefonów komórkowych musi wydać ogromne pieniądze najpierw za wyprodukowanie towaru, następnie za reklamę i cały marketing, nie zapominając o wszystkich pośrednich czynnikach, zanim pierwszy telefon w ogóle zostanie sprzedany. W programie partnerskim producent ponosi koszty dopiero w chwili, gdy dokonana zostanie sprzedaż. Oczywiście ujęte jest to w wielkim skrócie, producent niemal w każdym przypadku poniesie na początku koszty produkcji, czy postawienia systemu na którym oparty będzie program partnerski. Jednak chcę tylko pokazać różnice i korzyści jakie dla takiej firmy płyną, jeżeli korzysta z takiej właśnie formy sprzedaży.


Pokazałem tylko ogólny zarys jakie korzyści wynikają dla autorów programu partnerskiego. Oczywiście jest to świetny sposób na rozwijanie swojego e-biznesu, gdzie ponosi się stosunkowo małe ryzyko. Można w ten sposób zwiększyć sprzedaż własnych produktów, a partnerom płacimy tylko wtedy gdy mają efekty i w ten sposób zarabiamy, sprawia, że jest to opłacalny system. Każdemu kto chce rozwinąć swój biznes w internecie, mogę szczerze polecić tą formę promocji. Nie będę się jednak tu rozpisywał na temat jak założyć program partnerski, ponieważ bardziej chcę się skupić nad drugą stroną, aby zarabiać jako partner i o tym w dalszej części będzie mowa.


Korzyści dla partnerów


Podstawowym atutem jest fakt, że nie trzeba tworzyć własnego produktu, co wymaga dużej wiedzy, doświadczenia, czasu, a niekiedy i pieniędzy. Często właśnie ograniczeniem, szczególnie na początku dla wielu osób jest to, że nie wiedzą jak stworzyć produkt by na nim zarabiać. W tym przypadku korzysta się z gotowych produktów lub usług, a zadaniem partnera jest sprzedanie go i z tego naliczana jest prowizja.


Osoba chcąca dołączyć do programu partnerskiego nie musi zakładać działalności gospodarczej. Jest to niewątpliwie ułatwienie dla osób, które po prostu chcą sobie dorobić trochę do pensji. Większość projektów zezwala na uczestniczenie w programie partnerskim osobom fizycznym.


Partner nie musi się również przejmować stroną z ofertą, bo to już leży po stronie firmy. Dołączając do programu partnerskiego najczęściej dostaje się unikalny link, za pomocą którego skierowuje się klientów na stronę z ofertą. W ten sposób system wie, że taka osoba została polecona przez danego partnera i dzięki temu możliwe jest naliczenie prowizji właściwej osobie. Ponadto bardzo często zdarza się, że do dyspozycji są inne gotowe narzędzia typu banery, narzędzia, oraz teksty i gotowe mailingi, które można wykorzystać do promocji.


Samo przystąpienie do programu partnerskiego nie jest skomplikowane i nie wymaga jakichkolwiek inwestycji ze strony osoby przystępującej. Jedyne co należy zrobić to wejść na stronę sprzedawców oferujących programy partnerskie, następnie zapoznać się z regulaminem uczestnictwa i wypełnić formularz zgłoszeniowy. Po zaakceptowaniu zgłoszenia dostaje się możliwość zalogowania i otrzymuje się dostępne narzędzia. Od tego momentu można już zacząć promować i zarabiać na programie partnerskim.


Wymagania jakie należy spełniać, aby skutecznie zacząć współprace przy programie partnerskim również nie są wygórowanie. Tak naprawdę jedynym i niezbędnym elementem jest dostęp do internetu oraz jakiś komputer. To tak naprawdę wystarczy aby móc zacząć współpracę. Nie potrzeba też dużej wiedzy technicznej, bo to co będzie przydatne przedstawię w kolejnych artykułach i ze wszystkimi elementami powinna sobie poradzić każda osoba, tym bardziej, że w internecie jest dostępnych bardzo wiele materiałów pomocniczych na ten temat.

  Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.