poniedziałek, 30 maja 2011

Programy partnerskie z innej perspektywy

Programy partnerskie z innej perspektywy

Autorem artykułu jest Damian Daszkiewicz



Od kilku miesięcy pracuję jako programista w firmie Enenta. Za zadanie miałem wdrożyć program partnerski. Ponieważ znam się troszkę na programach partnerskich jak również znam się na programowaniu, więc to zlecenie jest dla mnie idealne - łączę dwie pasje. Wcześniej jednak z programami partnerskimi miałem do czynienia od nieco innej perspektywy (tylko jako partner). W tym krótkim artykule chciałbym napisać kilka ciekawych obserwacji. Być może te obserwacje zwykłemu partnerowi się nie przydadzą, ale jak mawia stare porzekadło warto jest poznać swojego wroga.
Od kilku miesięcy pracuję jako programista w firmie Enenta. Za zadanie miałem wdrożyć program partnerski. Ponieważ znam się troszkę na programach partnerskich jak również znam się na programowaniu, więc to zlecenie jest dla mnie idealne - łączę dwie pasje. Wcześniej jednak z programami partnerskimi miałem do czynienia od nieco innej perspektywy (tylko jako partner). W tym krótkim artykule chciałbym napisać kilka ciekawych obserwacji. Być może te obserwacje zwykłemu partnerowi się nie przydadzą, ale jak mawia stare porzekadło warto jest poznać swojego wroga.

Aktywność partnerów
Zauważyłem, że około 90% partnerów nic nie robi. Jednak to nie było dla mnie nowe odkrycie - wcześniej jako partner obserujący swoją strukturę poleconych w programie partnerskim cnebpoints zauważyłem to samo.

Narzekanie, że nie ma nowych narzędzi
Na różnych forach internetowych, czy w mailach do właściciela danego programu partnerskiego często się narzeka, że nie ma takiej a takiej rzeczy. Przykładem jest forum programu partnerskiego złotych myśli. Ludzie (w tym ja też ;-) narzekają, że brakuje im jakiejś opcji. Jeśli dany pomysł jest dobry to ktoś z ekipy ZM pisze, że jest bardzo zajęty, ale np. za 2 tygodnie ta rzecz będzie zrobiona. Mija miesiąc, tej rzeczy nie ma a partnerzy dalej narzekają. Z zewnątrz wygląda to tak jakby ZM olewali partnerów i byli bardzo leniwi. Jednak rzeczywistość jest inna: będąc programistą w Entencie sam czasami obiecałem, że dane narzędzie wdrożę np. w ciagu 2 dni, ale nagle wypadało coś ważniejszego i nie spełniałem obietnicy (przykładowo - jeśli się okazuje że w niektórych specyficznych przypadkach prowizja nie jest naliczana, albo np. prowizja jest liczona ze złego wzoru to naprawienie tej usterki jest dużo ważniejsze niż np. dodanie nowych bannerów).

Jest jeszcze druga strona tego problemu - często programista robi to czego nie widać. Przykładowo jeśli dodam np. możliwość tworzenia kampanii to partnerzy są zadowoleni bo mają nowe narzędzie. Ale gdy napiszę jakąś aplikację dla księgowej, która usprawni jej pracę to partnerzy tego nie zobaczą i będą narzekali, że czekają już 2 tygodnie na daną rzecz a programista się obija. A wbrew pozorom tworząc program partnerski tworzy się nie tylko panel administracyjny dla partnerów ale również jakiś panel administracyjny dla właściciela programu partnerskiego
---

Damian Daszkiewicz prowadzi serwis SkutecznyPartner.pl poświęcony programom partnerskim


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

1 komentarz:

  1. Ma ktoś może pełną wersję tego ebooka o programach partnerskich:
    http://www.zlotemysli.pl/kodrabatowyzlotemysli,1/prod/6379/programy-partnerskie-w-praktyce-tomek-urban.html

    OdpowiedzUsuń