Nie tylko banki zarabiają na kredytach

Nie tylko banki zarabiają na kredytach

Autor: Edu-Finanse

Na temat zarabiania w sieci napisano wiele bzdur. Dwie najpopularniejsze to ta, która mówi, że zarabia się bez kiwnięcia palcem, a druga to ta, według której zarobić w sieci się nie da. Prastara zasada głosi, że pieniądz rodzi pieniądz i właśnie tutaj warto zacząć poszukiwanie rozwiązania zagadki pieniędzy z sieci.

Twoja opinia ma znaczenie

Nie od dziś wiadomo, że zadowolony klient jest najlepszą reklamą. Programy partnerskie są swobodnym rozwinięciem tej zasady i sposobem na zarabianie w sieci. Reklamodawca przygotowuje wszystkie materiały, a właściciele serwisów internetowych teoretycznie zarabiają. Teoretycznie, bo zawsze trzeba trochę szczęściu pomóc, ale tak naprawdę nie potrzeba żadnych nadprzyrodzonych umiejętności, żeby zarobić na polecaniu produktów i usług. Jeśli zaś chodzi o programy partnerskie, to szczególnym wzięciem cieszą się te przygotowane przez banki.

Czym są finansowe programy afiliacyjne?

W obecnej formie, czyli kampanii internetowych, programy afiliacyjne z branży finansowej zaczęły funkcjonować już w latach 90, natomiast w Polsce wszystko zaczęło nabierać tempa w ostatniej dekadzie. W zależności od banku, jego polityki oraz aktualnej oferty, programy afiliacyjne skupiają się zazwyczaj na jednym segmencie produktów, a więc albo na kontach osobistych, albo na kredytach.

Rzecz jasna wiele jest także banków, które sprzedają w ramach programów partnerskich wszystkie swoje usługi, a przynajmniej kilka ważniejszych, natomiast ogólnie rzecz biorąc, możesz nastawić się albo na promowanie kont, albo pożyczek. Wszystkie ewentualne zastrzeżenia zawarte są zawsze w regulaminach poszczególnych programów partnerskich i należy się nimi zainteresować zwłaszcza w przypadku uczestnictwa w kilku konkurencyjnych względem siebie akcjach.

Najważniejsze pytanie: ile na tym można zarobić?

Jak w każdej pracy, także w programach afiliacyjnych kluczowym zagadnieniem jest wysokość wypłaty. Oczywiście w tym przypadku nie ma mowy o żadnych gwarancjach wynagrodzeń – każdy partner może wypłacić tyle, ile zarobił. Zwykle prowizje te wynoszą po kilkaset złotych miesięcznie dla każdego użytkownika, ale najlepsi potrafią zarobić nawet po kilka do kilkunastu tysięcy. Umówmy się jednak, że zanim osiągniesz taki poziom rentowności, minie jeszcze wiele czasu i na razie, na start, w granicach możliwości są kwoty rzędu 400-600 złotych z każdego programu.

Jak to działa?

Osiągnięcie wysokich zarobków jest po części pochodną ciężkiej pracy partnera, a po części zasługą konstrukcji programów partnerskich. Ich podstawowa zasada to prostota. Niezależnie od tego, jak skomplikowany mechanizm stoi za poprawnym funkcjonowaniem całego systemu, dla użytkowników program afiliacyjny musi być maksymalnie prosty i w pełni zautomatyzowany.

W programach partnerskich co do zasady jedyną akcją, jaka odbywa się na stronie partnera, jest kliknięcie określonego linku. Wszystkie inne działania prowadzone są już na serwerach i w serwisach reklamodawcy. Wszystkie informacje niezbędne do przekazania prowizji są albo podawane ręcznie (przez mechanizm kodu osoby polecającej) albo za pomocą Cookies lub metod o podobnych wynikach działań (nagłówki HTTP).

Ocena realizacji warunków wypłaty prowizji, naliczenie jej oraz wypłata są często procesami całkowicie automatycznymi. Partner musi jedynie zarejestrować się w programie, umieścić materiały promocyjne w serwisie i zadbać o to, aby zaczęły one przynosić dochód. Nie jest to może aż tak proste, jak brzmi, ale faktem jest, że na świecie niewiele jest prostszych metod na zarobienie prawdziwych pieniędzy.

---

Atykuł powstał przy współpracy z blogiem o programach partnerskich

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.