środa, 23 marca 2011

Strona o budowaniu domów skazana na sukces!

Strona o budowaniu domów skazana na sukces!

Autorem artykułu jest Tomek Urban



Przeglądam właśnie nasze polskie strony z artykułami do przedruku Artykularnia.pl i Artelis.pl całkiem tam ładnie urósł dział Dom i Ogród… - wykorzystam to Zarobię coś na programach partnerskich z budowaniem związanych.

Przeglądam właśnie nasze polskie strony z artykułami do przedruku artykularnia.pl i Artelis.pl. Całkiem tam ładnie urósł dział Dom i Ogród… - wykorzystam to Zarobię coś na sprzedaży projektów z programu partnerskiego TwojProjekt.pl (dostępnego w ProParterze).

Robię stronkę o budowaniu domów
- Czy ja się znam na budowaniu domów?
- Pojęcia o domach nie mam lecz kompletnie mi to nie przeszkadza. Jestem tylko marketerem, firma przychodzi do mnie tak jak do agencji reklamowej. Chce coś sprzedać, a nie wie jak, więc jej pomagam. A jak osiągnę sukces będą zyski.



Temat mojej strony?

Jak się domyśliłem stron o projektowaniu, budowaniu domów dużo już w internecie siedzi… szukam więc swojej małej niszy.

W tym celu wchodzę na stronę Google Adwords KeywordToolExternal, a tam najpierw wpisałem hasło budowa domów wyskoczyło mi wiele różnych fraz związanych z tą tematyką.

Wpisuję teraz w Google po kolei te hasła i szukam tego na które jest najmniej wyników wprost pasujących do danej frazy. Muszę powiedzieć, ze całkiem dużo stron z tej tematyki w internecie już jest… ale jest też kilka haseł wolnych jak choćby np: budowa domu koszty, budowa taniego domu, budowanie domów - (ach ten polski język i odmiana słów), ile kosztuje budowa domu itd.

Wpisałem jeszcze do tych statystyk inne podobne hasła… znajdując między innymi takie hasła z niewielką ilością dokładnie “frazowo” odpowiadających im stron jak: plany domu, projekt domów, katalog domów, ciekawe projekty domów, najciekawsze projekty domów, nowe projekty domów, nowoczesne projekty domów, projekt domu jednorodzinnego, projekty domów białystok, projekty domów bliźniaczych, projekty domów dwurodzinnych, projekty domów kosztorys, projekty domów podpiwniczonych, projekty domów z basenem, projekty domów z garażem, projekty domów z piwnicą, projekty domów z poddaszem użytkowym, typowe projekty domów…


Dużo tego

No niby miało być wiele stron o budowaniu domów… a i tak znalazłem coś dla siebie do wykorzystania kilka z tych haseł wykorzystam.

Aha przy okazji szukania tych haseł, zajrzałem różne strony w tej tematyce i co nieco o domach się już nauczyłem, by mieć jakiekolwiek pojęcie.


Zakładam stronę

Na nazwę mojej strony wybrałem, takie najbardziej uniwersalne z tych znalezionych nisz, a więc: plany domów. Zrobiłem też nową subdomenę na posiadanym już koncie hostingowym plany-domow.ministrona.pl (rzecz jasna dla oszczędności kosztów, by nie kupować kolejnej domeny i kolejnego hostingu).

Teraz na szybko czas na jakąś prostą stronę www, mam do wyboru zrobić samemu lub skorzystać z jakiegoś gotowego szablonu. Wybrałem druga opcję, wpisałem w goglach “free templates architecture”, tym samym znalazłem kilka ciekawych pozycji

Skorzystam z serwisu www.freewebsitetemplates.com odpowiada mi to co napisali w terms of use (mogę używać jak chcę - nawet modyfikować, nawet linka do siebie zwrotnego nie chcą, ale i tak umieszczę w ramach podziękowań ).

Przypadły mi do tematyki te projekty:
1. http://www.freewebsitetemplates.com/preview/architecture2
2. http://www.freewebsitetemplates.com/preview/template22/
3. http://www.freewebsitetemplates.com/preview/architecture/

Wybrałem ten trzeci ściągam go i oglądam co jest grane. Jak widać wszystko super pocięte jak trzeba - nic teraz nie pozostało tylko tylko zapełnić swoją treścią.

Zamiana na php

Zamieniłem jeszcze tylko szablon na plik php i podzieliłem jego zwartość na menu górne, boczne, stopkę itd. tak by później łatwiej było wprowadzać zmiany.

Inaczej rzecz biorąc wrzucam pewne elementy, które później potencjalnie będę chciał zmieniać jednocześnie na każdej podstronie do osobnych plików.

Zamiana na php w tym wypadku ma za zadanie tylko i wyłącznie późniejsze ułatwienie edycji. Rzecz jasna można sobie bez tej zamiany poradzić.

Jeszcze jedno zmieniłem. Nie podoba mi się rozszerzenie .php - dla wyszukiwarek takich jak google, sugeruje ono, że jest to strona ze zmienną zawartością (może to negatywnie wpływać na jej pozycje). Dodałem więc do katalogu głównego taki plik: htaccess.zip

nazwa: .htaccess

zawartość pliku:
RewriteEngine On
Options +FollowSymlinks
RewriteRule ^(.+).html$ $1.php L


Więcej o działaniu plików .htaccess znajdziesz tutaj.

Dzięki temu niewielkiemu zabiegowi, mogę teraz linkować moją stronę i podstrony używając rozszerzenia .html mimo, że pliki w rzeczywistości mają rozszerzenie .php.


Czas na zawartość strony

Teraz cała sztuka polega na tym, aby odpowiednio zapełnić całą stronę, różnymi treściami tematycznie związanymi z domami. To co mogę modyfikuję, tak by podkreślić co ważniejsze dla wyszukiwarek hasła znacznikami i , .

Inaczej mówiąc, tworząc treści nieustannie korzystam z KeywordToolExternal.

W ramach dodatkowych treści na stronę wykorzystuję to co znajdę na stronie TwójProjekt.pl w serwisach artykularnia.pl i Artelis.pl. Jak i w innych tematycznie powiązanych programach partnerskich, przykładowo www.doradca-kredytowy.pl (to co mogę kopiuję, to czego nie mogę nie kopiuję - najpierw czytam - uczę się, a potem próbuje coś napisać swoimi słowami).

Ważne: pamiętam, by na każdej podstronie serwisu zmieniać parametry title, description i keywords.

Treści dodatkowo zdobię ilustracjami z sxc.hu - rzecz jasna tylko tymi, których licencja na to pozwala.


Podstrona: Wystrój wnętrz domu

Tutaj umieściłem reklamę e-booka z programu partnerskiego ZłotychMyśli (pod żadnym pozorem nie ograniczam się nigdy do jednego programu partnerskiego) - pisałem o tym w artykule Portfel – nie tylko inwestycyjny tematycznie związanego z budownictwem: Remont w praktyce: malowanie.

Teoretycznie mogłem skopiować gotową ofertę reklamą z tej strony - nie zrobiłem tego jednakże, bo nijak mi tematycznie nie podchodziła pod budowanie domów. Dlatego też napisałem coś od siebie, pogrubiając co ważniejsze dla wyszukiwarek słowa.

Aha, skopiowałem z oryginalnej strony ofertowej tą wyliczankę od pauzy, wprowadzając rzecz jasna małą marketingowo ważną zmianę:

Zamiast:
Jak malować na drewnie, metalu, ceramice, szkle i tkaninach?

Umieściłem:
- Jak wykonać malowanie na drewnie?
- Jak wykonać malowanie na szkle?
- Jak wykonać malowanie na ceramice?
- Jak wykonać malowanie na tkaninach?

Niby taka niewielka zmiana… lecz bardzo zyskowna w praktyce. Sprawdziłem więcej ludzi pyta google o malowanie na szkle, niż o to jak malować na szkle.


Podstrona: Dom porady

Ta podstrona ma być poświęcona przedrukowanym artykułom - tylko dlaczego nie nazwałem jej zwyczajnie “artykuły”?

Odpowiedź jest prosta: mało kto będzie szukał w internecie hasła “budownictwo artykuły” czy też “dom artykuły”, jak już coś będzie szukać “artykuły budowlane” - lecz wątpię by wpisując to hasło ktoś szukał treści do czytania…

Natomiast hasła “dom porady” jak i “porady budowlane”, są dosyć popularne, dlatego też tak tą podstronę nazwałem

Wracając do zawartości tej strony, umieściłem tu spis artykułów dostępnych w serwisie, lecz uwaga - nie umieściłem samych linków. Umieściłem linki i “zajawki artykułów” - wyszukiwarki nie lubią zwykłych spisów linków, dlatego lepiej umieszczać pomiędzy linkami jakąś porcję tekstu.

Jako że tych artykułów jest trochę podzieliłem je na kategorie - będzie więcej podstron, głębsza struktura strony - co może być pomocne w pozycjonowaniu. Nazwy kategorii wybrane oczywiście przy pomocy tego narzędzia.

Dodatkowo do każdego artykułu z osobna szukam przy jego pomocy odpowiedniej nazwy (popularnego hasła tematycznie związanego z artykułem) - która wyświetla się w znaczniku H1 w lewym rogu. Każdy artykuł opatrzam oczywiście osobnymi parametrami title, keywords i description - a w samej treści pogrubiam co poniektóre popularniejsze słowa.


Podstrona: Hipoteka

Tą podstronę poświęciłem na program partnerski doradca-kredytowy.pl (możesz zarejestrować się w ProParterze). Jak budujemy dom to trzeba mieć na niego pieniądze

Napisałem tu kilka słów o kredytach - pogrubiając rzecz jasna co ważniejsze. Dodałem też dwie podstrony hipoteka i kredyt hipoteczny. Materiał na te strony wziąłem z Polskiej WikiPedi (można korzystać podając link do źródła - więcej informacji na ten temat tutaj).

Dodałem też podstronę Kredyt hipoteczny kalkulator, gdzie ładnie rozpisałem to co znajduje się na stronie doradca-kredytowy.pl. Tutaj oczywiście niewiele świadomy internauta zaraz przeniesie się na strony Centrum Doradztwa z moim linkiem partnerskim.

Na każdej z tych podstron zachęciłem internautę do przelania na moje konto 10 zł ;). Umieściłem taką niewinną rzucającą się w oczy zachętę do wypełnienia formularza kontaktowego w tym programie partnerskim (za co płaca 10 zł).

“Zobacz także:” - ot taki mały myk marketingowy zastosowałem - na tej stronie na dole. Niby niewinny początek artykułu, ale jakby ktoś zdecydował się rzeczywiście “zobaczyć to także” - przeniesie się także na strony objęte programem partnerskim, aplikując mój plik cookies.


Strona Główna: Plany Domów

Pewnie zastanawiasz się, dlaczego w takiej kolejności… Najpierw podstrony, a teraz strona główna plany domów.

Sprawa jest prosta, przed rozpoczęciem budowania strony o budowaniu domów nie wiedziałem wiele - teraz po przeczytaniu kilkunastu artykułów, odwiedzeniu serwisów konkurencyjnych. Coś już wiem, akurat w tym wypadku nie na wiele mi się to przydało, ale w innych przypadkach dobrze jest najpierw dobrze rozeznać się w temacie.

Wracając do tej strony głównej, wypada tu napisać jakiś ładny tekst sprzedażowy - aby sprzedać jakiś projekt

Zajrzałem więc jeszcze raz na stronę TwojProjekt.pl, by zobaczyć co tam oferują itd.

Następnie napisałem coś od siebie podkreślając przede wszystkim korzyści jakie znalazłem na tej stronie, używając oczywiście pogrubionych słów kluczowych…

Jeśli w tym wypadku brak Ci weny twórczej proponuję otwórz inne strony www, gazetę, okładki książek - poszukaj także miejsc gdzie próbują człowieka namówić do kupna czegoś. Przeczytaj kilka takich tekstów - wypisując te zdania, te frazy, które wg Ciebie były najbardziej przekonujące do skorzystania z oferty. Następnie tekst trzeba zgrabnie zebrać w jedną całość, dopisać coś od siebie i gotowe

WAŻNE: - pamiętaj w tym wypadku o podkreślaniu korzyści dla klienta!



Boczne menu:

Pozostało mi jeszcze boczne menu do zagospodarowania

Zrobiłem tam użytek z wyszukiwarki projektów, w połączeniu z wcześniej znalezionymi przy pomocy google niszowych fraz kluczowych.


I to by było na tyle...

Jeszcze tylko małe pozycjonowanie strony, ale o tym kiedy indziej. Tymczasowo zdobyłem linki do strony w postaci tego wpisu na blogu. Jak i w serwisie artelis.pl, gdzie podawałem adresy stron na jakich chcę umieścić przedrukowywany artykuł.

PS: Czy coś na tej stronie zarobię? - nie wiem dam znać Dotychczas na podobnych projektach zarabiałem, wiem za to co innego znacznie ważniejszego. Wiem że, nigdy nie dowiem się czy na stronie zarobię - dopóki tej strony nie zrobię.

---

Autor: Tomek Urban opiekun partnerów Pierwszej Polskiej Sieci Partnerskiej ProPartner.pl Zapraszam na bloga.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przedstawiciel-handlowy.pl - nowy program partnerski!

Przedstawiciel-handlowy.pl - nowy program partnerski!!

Autorem artykułu jest Tomek Urban



Do ProPartnera, dołączył ostatnio nowy program partnerski, tym razem jest to Portal Handlowców.

Do ProPartnera, dołączył ostatnio nowy program partnerski, tym razem jest to Portal Handlowców.

opis pp:
Jeżeli jesteś właścicielem stron www albo osobą, która jest odpowiedzialna za przychody ze sprzedaży usług, to ten program jest dla Ciebie.

Programem partnerskim objęte są ogłoszenia rekrutacyjne oraz reklama oferowana na naszych stronach. Jesteśmy jedynym w Polsce portalem stworzonym wyłącznie dla Przedstawicieli Handlowych. Mamy własną bazę wiedzy, forum, rekomendujemy produkty, książki usługi wyłącznie dla handlowców. Dynamicznie przybywa nam użytkowników i odwiedzających.

Ogłoszenia rekrutacyjne dla handlowców i przedstawicieli to jeden z największych rynków ogłoszeń w Polsce, dlatego udostępniamy je w programie partnerskim.

W związku z tym, że społeczność nasza ma pewne szczególne potrzeby, o których wiedzą producenci wszelkiego rodzaju produktów i usług skierowanych do mobilnych pracowników, dajemy także możliwość partnerom sprzedaży powierzchni reklamowej.


W tym programie płacą nam 15% od wartości ogłoszeń, przykładowy formularz zamówienia znajduje się tutaj.


Jak będę promował ten program partnerski?

Jeszcze nie wiem - zastanowię się. Na daną chwilę myślę jest on dobrą opcją dla wszystkich posiadających strony www z ogłoszeniami (tablice ogłoszeniowe).

Zanim dokończyłem pisać powyższe już mi pomysł nowy wpadł do głowy. Myślę że może się udać, jak przyjdzie okazja:

Jako że gdzieniegdzie w internecie piszę kilka słów o programach partnerskich - czasem kontaktuje się ze mną jakiś człowiek chcący sprzedawać swój towar.

Wśród tych piszących było kilka takich, którym nijak nie odpowiadała idea programów partnerskich jak się dowiedzieli na czym to polega…

Co w takim razie innego im będę polecać?

Będę im w takim razie doradzał, aby poszukali przedstawicieli handlowych… a gdzie indziej to robić jak nie na portalu handlowca?


W sumie partner programów partnerskich i przedstawiciel handlowy to bardzo podobne zajęcia (cel mniej więcej ten sam - zwiększenie sprzedaży), tylko jedno odbywa się przy pomocy internetu, a drugie bardziej tradycyjnymi sposobami.

---

Autor: Tomek Urban opiekun partnerów Pierwszej Polskiej Sieci Partnerskiej ProPartner.pl
Zapraszam na bloga.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przez programy partnerskie do mamonizacji – czyżby tylko o to chodziło?

Przez programy partnerskie do mamonizacji – czyżby tylko o to chodziło?

Autorem artykułu jest Romuald Szczypek



Tekst o anonimowości w programach partnerskich
Rozmawiałem z twórcą i prowadzącym program partnerski www.4filary.pl/info W trakcie rozmowy wyraziłem pogląd, że programy partnerskie działają jak prostowniki prądu – te działające tylko w jednym kierunku. Tworzą anonimowość. Dalszym tekstem postaram się uzasadnić to stwierdzenie.

Programy partnerskie dotarły do Polski na fali informatyzacji. Wszystko dla wszystkich praktycznie stało się natychmiast dostępne i możliwe do wykorzystania. Mam oczywiście na myśli tych, co mają dostęp do komputera.

Ze względów naturalnych praw rozwojowych społeczeństw, do komputerów dostęp masowy mają przede wszystkim ludzie młodzi, w latach czynnej edukacji. Młodość ma to do siebie, że jest bardzo pomysłowa. Ma też jeszcze jeden walor: potrzebuje – mówiąc Jej językiem – „kasy”.

Młodość plus pomysłowość plus komputer – to już prawie program partnerski. Filozofię tych programów dosyć obrazowo przedstawia w swoim tekście
http://artelis.pl/art-833,6,16,Biznes_i_Gospodarka,Zarabiac_na_pracy_innych__A_fe____.html
mój rozmówca, a zarazem propagator programów partnerskich.

Ja osobiście przyjmuję tłumaczenie, że na tendencję rozwoju programów partnerskich ma wpływ prawo „najniższego poziomu energetycznego”. To prawo, które rządzi ludzkością od najdawniejszych lat. Każdy z nas ma w sobie instynkt posiadania i chciałby ciągle mieć więcej, nie koniecznie przy pomocy własnego wysiłku energetycznego. Najlepiej byłoby gdyby inni pracowali na nas,a my tylko chodzilibyśmy do kasy po wypłatę.(Pomarzyć sobie może każdy).

Czy to są nasze złe tendencje?

Jeśli wszystko odbywa się w granicach akceptowanych przez daną społeczność i jest zgodne z lokalnym obowiązującym prawem – to jest OK.

Czy tak jest zawsze? Obserwacja rozwoju naszego kraju w ostatnim pięćdziesięcioleciu wskazuje, że tak postępowali tylko nieliczni. Stąd takie modne dzisiejsze rozliczanie wszystkiego i wszystkich.

Mimo że programy partnerskie uważam jako przewodniki przewodzące prąd tylko w jednym kierunku - wolę ten rodzaj współpracy (mimo wrażeń:gadał dziad do obrazu –a obraz ani razu.To jest anonimowość).

W tym miejscu przyznam – mimo wszystko -że najbardziej „podziwiam” program partnerski Złotych Myśli. Tu wyjaśnię, dlaczego użyłem słowa podziwiam.

Należąc do wielu różnych programów partnerskich mam skalę porównawczą. Ten program jest bardzo uczciwy i wszystko w nim jest „kawa na ławę”. Masz pomysły i umiesz intensywnie sprzedawać myśli innych, – czyli ebooki – zarabiasz. Krzysztof Abramek w swoim ebooku Jak zostać Superpartnerem najdobitniej to opisał.

Nie należę do czołówki PP Złotych Myśli, ale to właśnie to wydawnictwo jest moim nauczycielem na drodze mojej – już zanikającej – aktywności zawodowej. Mogę tylko powiedzieć: tak trzymać.

W programach partnerskich, ale i w mechanizmach „polskiej amerykanizacji” naszego życia, można dopatrzyć się ogromnej,anonimowej,odległości - między poszczególnymi członkami programów partnerskich. Znają się tylko nieliczni – koledzy ze wspólnych szkół czy studiów. To tylko w tych zespołach rodzą się przyjaźnie. Wszyscy inni to taka anonimowa magma.

Anonimowość dokucza mi w kontaktach. Dokucza też mojemu wczorajszemu rozmówcy. Wielokrotne próby zmiany tego stanu nie były skuteczne. Nie dość, że będąc anonimami to zachowujemy się przeważnie jak „Zosia Samosia”.
O wyrazie tej anonimowości możemy przeczytać na stronie http://republika.pl/eres9596/antyspam.html

Czytających ten tekst, którym również dokucza anonimowość, namawiam do skupienia się w programie partnerskim www.4filary.pl/info Na stronie tej jest przycisk komunikatora SKYPE.
Wskazuje to na możliwość rozmowy z autorem programu, który czyni to bardzo życzliwie. Zainstalujmy sobie wspólne narzędzie do komunikowania (przykładowo Skype można pobrać bezpłatnie ze strony Onetu i można prowadzić nawet 9-osobowe rozmowy konferencyjne).

Zacznijmy tworzyć zespół partnerski na zasadzie zawierania nowych znajomości, które być może przerodzą się w przyjaźnie. Namawiam wszystkich tych, którym udało się zaistnieć w Internecie do dodatkowego sprawdzenia tego programu,od którego rozpoczął się ten tekst i wprowadzenie swojego przedstawiciela, który realizując przesłanie swojego pierwotnego programu partnerskiego,na niwie nowych innych wartości i możliwości,pozwoli rozwijać – już nie anonimową – współpracę dla obopólnych korzyści. Starego programu już mającego swoje sukcesy i tego, który dopiero mierzy się na sukcesy.

Twórzmy nową wartość kontaktów międzyludzkich. Zerwijmy z anonimowością – w sumie jesteśmy przecież tacy sami. Niech hasło 4filary stanie się naszym nowym codziennym zawołaniem.

---

http://republika.pl/eres9596/murator.html http://eres9596a.bazarek.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Był zamiar i jest próba realizacji przy pomocy Artelisu

Był zamiar i jest próba realizacji przy pomocy Artelisu

Autorem artykułu jest Romuald Szczypek



Tekst - zaproszenie do programu partnerskiego

Była inicjatywa zbiorowego pisania ebooka opisywana w tekstach do przedruku.
Piszący te słowa dopisał komentarz i zgłosił gotowość udziału, ale....jak na razie - jest tylko jedno zgłoszenie i jedna, nieśmiała próba, będąca wynikiem odpowiedzi na prowokujące zaproszenie. Może ten autor – bardzo plenny w teksty do przedruku – dołączy do tej inicjatywy? A może dołączą inni?

Teksty do przedruku, to możliwość reklamy własnej działalności – przez linki,natomiast omawiana inicjatywa, rozpoczęta na bazie bezpłatnych tekstów, zmierza – wzorem innych wydawnictw – do tworzenia tekstów, w formie „mini-ebooków”, czyli rozdziałów Przewodnika finansowego.

To ma być przewodnik finansowy po żywotnych problemach przeciętnego człowieka. Takich, jakie przedstawiają „teksty do przedruku”.

Poszczególne rozdziały - jako „mini-ebooki” - mają składać się, albo dawać taką możliwość, w jedną całość. To od każdego czytelnika będzie zależało, w jakiej konfiguracji przeczyta tego „zbiorowego” ebooka. Każdy rozdział można będzie kupić w sklepie-wydawnictwie http://polvitis.bazarek.pl

Jak na razie powstała 11 rozdziałowa, bezpłatna część ebooka Przewodnik finansowy, bazująca w części na tekstach autorskich i części przedruków z Artelisu. Fragment można przeczytać na stronie http://4filary.pl/info/index.php?content=article_view&aid=293 a gdy chce się przeczytać całość wystarczy zgłosić to pod adres Polvitis@interia.pl
W odpowiedzi zostanie dosłany plik PDF.

Gdy przeczytamy całość, to stwierdzimy, że jest to inicjatywa, która teoretycznie może nie mieć końca – wzorem filmu-serialu amerykańskiego, wyświetlanego przez program 1 TVP.

Ta inicjatywa ma na celu realizowanie polskiego programu partnerskiego,grupującego członków, których uwiera – jak ciasne buty – ludzka anonimowość.
O możliwościach i celach tego programu dowiemy się wchodząc na strony internetowe, przez wyżej podany link.

Strony te to ogrom ludzkich ambicji i dynamizmu, realizowanego przez klasycznego przedstawiciela polskiego pokolenia 50+ (prawie).To pokolenie uczy innych informatyzacji, ale też samodzielnie jest w niej aktywne.

Ilość potencjalnych współautorów przewodnika jest ograniczona, ale możliwości potencjalne są bardzo duże. Wystarczy sprawdzić tematykę Artelisu i Artykularni.

Przy okazji warto zastanowić się, którą część moich pomysłów ujawnię bezpłatne, a którą odpłatnie...

Autor inicjatywy sugerował zawartość przewodnika, ale jak to w życiu bywa, rodzi się pomysł, by zapożyczyć sobie tematykę z tekstów do przedruku i uzupełnić sugestie autora. To zapożyczenie wyobrażam sobie tak, że tekst ten będziemy traktowali jako zaproszenie do współredagowania przewodnika pod kątem tworzenia przyjaznego programu partnerskiego, który autor nazwał www.4filary.pl







---

http://projekty.murator.pl/?dh=83499d69157327f8872596a839b718ee83db5b1a


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Optymalizujemy ofertę promującą program partnerski

Optymalizujemy ofertę promującą program partnerski

Autorem artykułu jest Krzysztof Lis



Jeśli wydaje Ci się, że Twoja oferta już lepsza być nie może, jesteś w błędzie. Czytając artykuł dowiesz się jak testować skuteczność oferty promującej program partnerski (lub jakiejkolwiek innej) przy użyciu darmowego narzędzia. I jak tę ofertę zoptymalizować.
Każda oferta może być lepsza. Można zmieniać w niej wiele elementów, nagłówek, obrazki, treść opisu. Trudno jest jednak kompleksowo sprawdzić wpływ zmiany tych wszystkich elementów oferty na skuteczność całej oferty. Na szczęście niedawno pojawiło się darmowe narzędzie -- optymalizator witryny, firmowany przez Google.

Aby móc skorzystać z tego narzędzia, konieczne jest zarejestrowanie się w systemie Google AdWords.

Procedura testowania oferty sprowadza się do kilku kroków.
1. Określany stronę testową i docelową. Na testowej będziemy prowadzić eksperyment, na docelowej ma znaleźć się klient. Dla przykładu, testową będzie strona z ofertą, docelową formularz zamówienia.
2. Wybieramy elementy do zmiany na stronie testowej. Dla przykładu będziemy chcieli zmieniać treść nagłówka i położenie obrazka, z lewej lub z prawej strony.
3. Na stronie testowej oznaczamy specjalnym kodem miejsca, w których będą następować zmiany.
4. W optymalizatorze wprowadzamy wariacje tych zmian, czyli na przykład dodajemy 3 inne nagłówki, które będziemy testować.
5. Uruchamiamy test, oglądamy wyniki, wyciągamy wnioski.

Wspomnieć warto, że wklejany kod jest w języku JavaScript, więc może być używany nawet na darmowych serwerach, które nie pozwalają korzystać z PHP, ASP czy innych generowanych dynamicznie stron. Jeśli Twoja strona składa się z jednej podstrony napisanej w HTMLu, też możesz bez kłopotów przetestować skuteczność oferty.

Wspominam o tym, bo niektóre (płatne) narzędzia do optymalizacji oferty wymagają stworzenia oferty jako generowany dynamicznie plik. Nie wchodząc w szczegóły napiszę tylko, że tu jest znacznie łatwiej.

Mając więc wspomniany nagłówek odnajdujemy go w kodzie strony i otaczamy dwoma fragmentami kodu. Powtarzamy to też dla innych zmienianych części. Na stronie docelowej i testowej wklejamy jeszcze po kawałku kodu JavaScript i w zasadzie skończone.

Sprawa nieco się komplikuje, gdy nie mamy dostępu do strony docelowej. To ma miejsce w sytuacji, gdy promujesz program partnerski. Konstruujesz wtedy ofertę tak, by możliwie dużo ludzi trafiało na stronę zewnętrznego sklepu. Jak to zrobić w takiej sytuacji?

Wtedy tworzymy na własnej stronie plik z przekierowaniem przez JavaScript pod właściwy, zewnętrzny adres. Piszemy tam, że na przykład za 5 sekund trafi na stronę docelową i przepraszamy za niedogodności. W tymże pliku podklejamy kod optymalizatora i wszystko działa pięknie. Niewykluczone, że te 5 sekund zniechęci kilka osób, którym nie będzie chciało się czekać. To jednak nie ma dla nas znaczenia. Nas bowiem interesuje optymalizacja oferty, by jak najwięcej gości klikało w linki przenoszące ich do strony docelowej.

Teraz najprzyjemniejsza sprawa -- obserwacja wyników eksperymentu. Optymalizator poda Ci najlepszą kombinację (na przykład obrazek po lewej stronie i druga wersja nagłówka) wraz z jej skutecznością oraz pokaże, jak zmiana danego elementu zmieniała skuteczność całej oferty.

Dzięki tym informacjom wybierzesz najlepszą kombinację, która zarobi Ci najwięcej pieniędzy.

Wspomnieć trzeba, że proces analizowania i optymalizowania może długo trwać. Dopóki liczba wizyt i kliknięć w ofertę nie będzie znaczna (rzędu kilkuset wyświetleń każdej kombinacji), nie ma co mówić o wiarygodnych danych.

Więcej o optymalizatorze witryny przeczytasz w pomocy Google AdWords a do systemu możesz się zapisać klikając biały link umieszczony po prawej stronie mojego bloga.
---

Krzysztof Lis Zarabianie na blogach


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl